BRZECHWA JAN

Title:ARBUZ
This text will be replaced
Subject:POETRY
Speaker:GMUR MAGDALENA
Scarica il testo











Jan Brzechwa

ARBUZ



.o000o.




W owocarni arbuz leży
I złośliwie pestki szczerzy;
Tu przygani, tam zaczepi.
"Już byś przestał gadać lepiej,
Zamknij buziÄ™,
Arbuzie!"

Ale arbuz jest uparty,
Dalej sobie stroi żarty
I tak rzecze do moreli:
"Jeszcześmy się nie widzieli,
Pani skÄ…d jest?"
"Jestem Serbka..."
"Chociaż Serbka, ale cierpka!"

Wszystkich drażnią jego drwiny,
A on mówi do cytryny:
"Pani skÄ…d jest?"
"Jestem WÅ‚oszka..."
"Chociaż Włoszka, ale gorzka!"

Gwałt się podniósł na wystawie:
"To zuchwalstwo! To bezprawie!
Zamknij buziÄ™,
Arbuzie!"

Lecz on za nic ma owoce,
Szczerzy pestki i chichoce.
Melon dość już miał arbuza,
KrzyknÄ…Å‚: "GÅ‚upiÅ›! Szukasz guza!
Będziesz miał za swoje sprawki!"
RunÄ…Å‚ wprost na niego z szafki,
Potem stoczył go za ladę
I tam zrobił marmoladę.

...